Spekulując i wróżąc z fusów – hipotetyczne odejście Tuska do Brukseli może wyjść Platformie Obywatelskiej na „plus” – pod jednym warunkiem. Tym warunkiem jest powrót Schetyny do rządu i to na stołek samego premiera. W wypadku gdyby tym premierem został ktoś inny z szeregów rządzącej PO pozycja ów partii będzie trudna jakie nie powiedzieć wprost beznadziejna i to na „przednówku” wielkiego festiwalu wyborczego.
Obiektywnie patrząc tylko Grześ Schetyna jest na dziś dzień w stanie dać odpór Jarkowi Kaczyńskiemu z drugiej strony Kaczyński ma problem gdyż latami wypracowany mit „nic nie mogącego Tuska” odejdzie do historii już o micie i haśle „wina Tuska” będzie można zapomnieć po wsze czasy.
A maiło być tak pięknie :)