znalezione w sieci;
Niższe wsparcie rolnictwa z budżetu krajowego w nowej perspektywie 2014-2020 jest faktem – przyznaje Ministerstwo Rolnictwa.
„Polska stawka płatności bezpośrednich w przeliczeniu na hektar nie przekroczy 220 euro/ha w latach 2014-2020 – wylicza Ministerstwo Rolnictwa w swoim ostatnim "Biuletynie Informacyjnym".
- Jednakże dopłaty będziemy mogli zwiększyć korzystając z możliwości przesunięcia 25 proc. z II do I filara, co nam daje szansę na osiągnięcie poziomu ok. 245 euro/ha, tj. niemalże 95 proc. średniej unijnej, która będzie wynosiła poniżej 260 euro/ha.
Niestety KE nie chciała się zgodzić na naszą propozycję, aby kraje, które mają dopłaty poniżej średniej unijnej mogły dopłacić z budżetu krajowego. W celu podwyższenia poziomu płatności bezpośrednich w Polsce trzeba będzie przesunąć ok. 2,5 mld euro z II do I filara WPR.”
Jak wyliczono dalej, w nowej perspektywie budżetowej mamy 6 mld euro więcej na płatności bezpośrednie, co ma zastąpić środki dotychczas kierowane na ten cel z budżetu krajowego. Ponadto z II filara na dopłaty bezpośrednie przesuniętych będzie 25 proc. dostępnej kwoty, tj. prawie 2,5 mld euro. „To łącznie powinno wystarczyć nie tylko na utrzymanie dopłat na obecnym poziomie, ale ich zwiększenie” - czytamy.
Zakładany poziom wsparcia z budżetu krajowego w latach 2014-2020, będzie niższy niż w poprzedniej perspektywie – przyznaje ministerstwo i wylicza, że w 2012 r. dołożyliśmy do dopłat bezpośrednich z budżetu krajowego prawie 700 mln euro, a w latach 2007-2013 dołożymy do I filara łącznie 6,6 mld euro.
„W tym samym czasie do II filara dołożymy w ramach współfinansowania krajowego ponad 4 mld euro. A więc łącznie w latach 2007-2013 do WPR dołożymy ponad 10 mld euro."
Jak wynika z dalszego wyliczenia, na nowy okres budżetowy mamy mniej środków, niż obecnie: "Wcześniej wspomniane przesunięcie z II do I filara w latach 2014-2020 wynosi 2,5 mld euro oraz zmniejszenie II filara w czasie Szczytu listopadowego było ponad 3 mld euro, to łącznie daje kwotę 5,5 mld euro w cenach z 2011 roku a w cenach bieżących będzie to znacznie więcej, ale poniżej 10 mld euro, którą budżet wsparł WPR w latach 2007-2013. A więc ten zakładany poziom wsparcia z budżetu w latach 2014-2020, będzie niższy niż w poprzedniej perspektywie” - podsumowano.
Polsce zależy na proponowanym przez KE w ramach reformy WPR wyrównywaniu dopłat.
Teraz dopłaty bezpośrednie różnią się między krajami UE - od 540 euro na hektar w Grecji do 83 euro na Łotwie. W Polsce wynoszą one około 200 euro, ale po dodaniu wsparcia z drugiego filara, unijne środki rolne na hektar w Polsce wynoszą w sumie 320 euro (we Francji - 350 euro, w Niemczech - 421 euro).
KE w swojej propozycji reformy WPR postuluje stopniowe zwiększanie dopłat w państwach, gdzie są one niższe niż 90 proc. średniej UE - o jedną trzecią różnicy między tym, co rolnicy w danym kraju dostają teraz, a 90 proc. średniej unijnej. Analogicznie - ci, którzy dostają najwięcej, otrzymaliby nieco mniej (maksymalnie o 10 proc.).
Eurodeputowani komisji rolnictwa w PE proponują nawet szybsze wyrównywanie dopłat tak, by do 2020 r. żaden kraj nie otrzymywał mniej niż 65 proc. średniej unijnej. Proponują złagodzenie przejścia z systemu dopłat opartych na historycznej produktywności do dopłat opartych na wielkości gospodarstw tak, by żadne gospodarstwo w UE nie dotknęła większa niż 30-procentowa redukcja dopłat w stosunku do ich poziomu w 2014 r.
Na jednakowej wysokości dopłaty dla rolników w całej UE nie zgadzają się m.in. główni płatnicy netto do budżetu UE, czyli Niemcy i Francja.